Mity odnośnie typowania meczów
Na meczach piłki nożnej znają się praktycznie wszyscy. Taka opinia panuje w środowisku bukmacherskim. Prowadzimy dyskusje odnośnie meczów praktycznie wszędzie – w samochodzie, samolocie, metrze na imprezie u znajomych, przy grillu. Muszę jednak naprostować te tezy. Większość argumentó jakie padają ma niewiele wspólnego z profesjonalnym analizowanie meczu i kursu wystawionego przez bukmachera.
Najczęściej padają argumenty “muszą wygrać“, “ta drużyna to słabeusz i outsider, zawsze przegrywa“, “póki piłka w grze wszystko może się zdarzyć“. Muszę was rozczarować, takie rozmowy i analizy do niczego nie prowadzą i na pewno nie do skutecznego ogrywania bukmachera. Aby być pogromcą bukmachera i zarabiać na zakładach bukmacherskich trzeba wychylić się przed szereg i typować inaczej niż robi to większość typerów amatorów. Nie wystarczy tylko spojrzeć w statystykę i tabelę, otworzyć facebooku czy inne mediach społecznościowe i czytać wypowiedzi zawodników i trenerów. To wszystko jest za mało i tracimy niepotrzebnie czas. To, że Real Madryt zawsze wygrywa z Osasuną to mit, tak samo jak Eibar, który nie gra o nic i podłoży się Barcelonie, bo walczy o mistrzostwo. Gdy to było takie łatwe, to jedynym i wartościowym zawodem, byłby typer zawodowy jeżdżący Lexusem lub Mercedesem i posiadają apartament na 300 metrów.
Głośne nazwiska i bogaci właściciele drużyn
Drużyna złożona z najlepszych piłkarzy i zawodników jest gwarantem sukcesu. Nic bardziej mylnego, aby wygrywać mecze z marszu trzeba budować zespół. Zaplecze do wygrywania meczy tworzy się latami, od szkółek dla młodych zawodników, boisk piłkarskich, zespołu lekarzy, rekonwalenscensji, po odpowiedniego trenera i strategii meczy. Niewiele jest drużyn, które powstały po zaledwie kilku współnych treningach i meczach i potrafiły grać na miarę oczekiwań kibiców i typerów bukmacherskich. Trzeba wiedzieć, że tam gdzie są najlepsi często panuje nie najlepsza atmosfera, bo każdy uważa się za najlepszego i najważniejszego. Pierwsze przegrane mecze powodują często zwiększenie presji na zespole, a to niekoniecznie może przełożyć się następne wygrane mecze.
Nowy trener równa się sukces
To kolejny mit, który istnieje w środowisku bukmacherskim. Typerzy amatorzy uważają, że przyjście do drużyny najlepszego trenera od razu odmieni drużynę. Snajper, który w poprzednim sezonie strzelił 10 bramek w 30 spotkaniach nagle zacznie strzelać hat-trick z meczu na mecz. To nieprawda, nawet najlepszy trener nie zmieni od razy przeciętnych piłkarzy w super zawodników, którzy będą seryjnie wygrywać mecze. Bramkarz, który do tej pory wpuszczał po 3 bramki na mecz nagle stanie się super herosem zdolnym do obronny każdego strzału na bramkę. Budowa drużyny to proces długodystansowy i dopiero po wielu tygodniach i często dopiero w następnym sezonie można oczekiwać pierwsze efekty. Bukmacherzy często wykorzystują iluzję “nowy trener to gwarancja sukcesu” i zaniżają oraz manipulują kursami na mecze.
Muszą wygrać, bo walczą o mistrzostwo oraz puchary
Komu z typerów amatorskich nie zdarzyła się sytuacja obstawienia meczu, bo dana drużyna potrzebowała 3 pkt do uzyskania mistrzostwa albo 1pkt aby grać z Lidze Europy. Takie sytuacje, nie spowodują, że drużyny wygrają swoje mecze. Jest wręcz przeciwnie bukmacherzy te sytuacje wykorzystują i specjalnie obniżają kursy do poziomu nieopłacalnego – poniżej prawdopodobieństwa.
Jest kilka powodów dla których te drużyny mogą nie spełnić oczekiwań typerów. Pierwsza to ogromna presja ciążąca na piłkarzach, trenerach oraz sztabie szkoleniowych. Oddsmakerzy zauważyli, że wyniki zespołu który nie spełnia oczekiwań są gorsze z miarę upływu sezonu.
Jeszcze istnieje kwestia motywacji, z pozoru o nic nie walczący zespół może mieć na pieńku z drużyną potrzebującą punktów i za wszelką cenę może dążyć, aby ta druga drużyna nie wygrała meczu.
Liga Europy w czwartek, to pewna przegrana z lidze.
Istnieje mit, że zespóły krające z pucharach europejskich grają w lidze gorzej z powodu zmęczenia. To jest nieprawda. Najlepsze drużyny świata posiadają bardzo szeroką ławkę rezerwowych, którzy są wstanie grać na bardzo wysokim poziomie i zdobywać gole oraz wygrywać mecze. W środowisku bukmacherskim utworzył się mit wyniku incydentalnych przegranych meczy, co nie znaczy że takie sytuacje zdarzają się często. Lepiej obstawić zakład, że punkty stracą zespoły, które grają w lidze przed ważnym meczem w Lidze Europy.
Dzisiaj samoloty i podróż nie jest tak uciążliwa jak 30 lat temu. Istnieją świetne techniki regeneracji, które sprawiają, że piłkarze są zdolni do gry co dwa dni.
Lider tabeli mocno pokona słabego rywala
Gracze amatorscy uważają, że jeśli gospodarze z pierwszego miejsca w tabeli wysoko pokonają ostatnią drużynę w tabeli. Na pewno wynik skończy się wynikiem co najmniej 4 goli po stronie faworytów. Niestety jest to mit. Tą sztuczkę wykorzystują bukmacherzy zaniżając kursy na zakłady over i mocno podnosząc linie na zakład do góry. Zawodowi gracze bukmacherscy często omijają takie mecze szerokim łukiem uważają, że nie ma w nim valuebetów. Możecie być zdziwieni, ale istniej grupa graczy polująca na takie okazje i notorycznie przegrywająca swoje pieniądze na te rodzaju zakładach. Są to gracze zakłający się tylko na kursy mniejsze niż 1.30. Podstawowe pojęcia bukmacherskie takie jak Yield czy value dla nich jest fantastyką Nie wiedzą co to jest, a to jest odpowiedź na ich ciągłe przegrywanie pieniędzy. Spadki kursów na to zdarzenie to manipulacja bukmacherów. Z mojego doświadczenia wiem, że na mecze z outsiderami trenerzy wystawiają gorszych zawodników z celu wypróbowania ich i ogrania się. Mecze takie często kończą się wymęczonym wynikiem 1-0 czy 2-0. Zdarzają się również remisy, gdy trener zbyt późno dokona zmian zawodników i drużyna zbyt późno zacznie grać na zwycięstwo meczu. Mówię wam, spotkania najlepszej drużyny z najgorszą najlepiej nie obstawiać. Tylko stracicie swoje pieniądze.
Zapraszam do przeczytania naszych artykułów instruktażowych jak typują gracze zawodowi. Co to jest valuebet oraz yield. Jakie kursy należy grać i jakie mecze typują gracze wygrywający.