No właśnie, czy warto grać zakłady pojedyncze zwane potocznie singlami. Nie ma na to jednej odpowiedzi, ale mogę powiedzieć, że nie warto grać niskich kursów jako zakładów pojedynczych, ale w przypadku zakładów AKO może dać duży zysk i profit jeśli chodzi o pewniaki.
Jakie kursy na zakłady to niskie?
Niski kurs, to taki poniżej 1.70, takich kursów nie warto grać zwłaszcza w zakładach pojedynczych. Nie przyniosą one żadnego zysku. Kurs bukmacherski o wysokości 1.70 przedstawia prawdopodobieństwo o wartości 59%. Jeśli będziemy mieć skuteczność wynoszącą 80% przy kursach 1.70, to yield będzie wynosił +20%.
Odnosząc się do kursów śmieciowych takie rozumiem o wartości poniżej kursu 1.05. Tutaj grając single moglibyśmy uzyskać maksymalny yield +5% przy założeniu stuprocentowej skuteczności.
Osobiście po obstawieniu wielu tysięcy typów i zarobieniu sum sześciocyfrowych uważam, że najlepszych system na pokonanie bukmachera jest granie na zakładach live przeszacowanych kursów (valuebetów) oraz odpowiednie stawkowanie. Moja opinia o zakładach pojedynczych jest negatywna zwłaszcza granie bardzo niskich kursów, które w krótkim czasie mogą doprowadzić do ujemnego bilansu (yieldu).
Zdecydowanie odradzam gry na niskie kursy jako zakładów pojedynczych mimo szerokiego promowania na różnych stronach bukmacherskich. Dlaczego granie zakładów pojedynczych jest “promowane”? Ponieważ umieszczają na swoich stronach linki afiliacyjne i w ich interesie jest, aby gracze i typerzy przegrywali swoje zakłady i pieniądze. Bukmacherzy wypłacają pieniądze właścicielom linków afiliacyjnych tylko w przypadku porażki i ujemnego stanu konta gracza.
Podsumowanie
Niskie kursy, wysokie stawki i zakłady pojedyncze, to szybka droga do bankructwa i uzyskania ujemnego bilansu gry u bukmachera.
Niskie kursy i tzw. pewniaki oczywiście warto grać, ale w zakładach akumulacyjnych złożonych z kilku zakładów, które dadzą nam kurs większy niż 3.00